Sezon grzewczy trwa od października, ale wiele osób dopiero teraz decyduje się na uzupełnienie zapasów węgla i drewna opałowego. Czy słusznie? Okazuje się, że podobnie jak w przypadku węgla, szczyt sezonu niekoniecznie musi oznaczać szczyt drożyzny.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://biznes.interia.pl/finanse/news-ile-kosztuje-drewno-opalowe-ceny-w-grudniu-bardziej-atrakcyj,nId,7870820
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu