Frankowicze i ich spory z bankami to tylko wierzchołek góry lodowej. Miną lata, zanim w Polsce dojdziemy do porozumienia na temat tego, czy zobowiązania, takie jak na przykład kredyty, w ogóle trzeba spłacać. Do tego czasu i banki, i kredytobiorcy będą się czuli jak saperzy chodzący po polu minowym i zastanawiający się gdzie, i co wybuchnie.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-frankowicze-to-wierzcholek-gory-lodowej-czy-kredyty-w-ogole-,nId,6941402
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu